Erasmus w Danii - niezapomniana przygoda!
Wyjazd w ramach programu Erasmus był dla mnie strzałem w dziesiątkę. Gdy zobaczyłam ogłoszenie wiedziałam, że jest to dla mnie i pomimo wszelkich obaw i lęków złożyłam wszystkie dokumenty i po kilku miesiącach znalazłam się na lotnisku w Kopenhadze :)
 College 
  Szkoła wywarła na mnie duże wrażenie: nowoczesne budownictwo, klasy bardzo dobrze
  wyposażone, studenci mają do dyspozycji komputery, duuuuży plus: drukowanie
  materiałów za darmo :] . Relacja student-nauczyciel jest bardziej na luzie,
  można sobie z nimi swobodnie konwersować, żartować. Dużo projektów, gdzie można
  się nauczyć jak efektywnie współpracować w grupie z ludźmi z różnych kultur.
  Jeśli chodzi o zaliczenie semestru, to na sam koniec są egzaminy. W moim przypadku
  miałam 3 ustne egzaminy i jeden test wielokrotnego wyboru na komputerach. Nie
  ma się jednak ich co obawiać przy odrobinie nauki :)
 Życie poza szkołą 
  I tutaj to mogłabym rozpisywać się godzinami ? Podczas całego wyjazdu nie podróżowałam
  zbyt wiele, ale za to poznałam wyjątkowych ludzi. Jako, ze szkoła nie organizowała
  żadnych dodatkowych aktywności, trzeba było sobie samemu wypełnić wolny czas.
  Wspólne imprezy, wspólne gotowanie, jedzenie, rozmowy, gry, wyjazdy do Kopenhagi
  - to jest to za czym będę najbardziej tęsknić. Nie da się przekazać w słowach
  jak wspaniała była integracja ludzi z kilkunastu krajów. Jak wymienialiśmy się
  tradycjami, poznawaliśmy różne zwyczaje, kultury. O jeszcze jedno, jeśli ktoś
  lubi uprawiać sport polecam siłownie fitness dk - oferta nieziemska heh. 
 Koszty 
  Nie ma co się oszukiwać, że grant pokryje cały pobyt w Danii. Jest to jeden
  z droższych krajów w Europie, dlatego trzeba się przyszykować na wydatek, szczególnie
  jak ktoś nie lubi sobie czegoś odmawiać. Alternatywa - znaleźć sobie jakaś prace
  na weekendy. 
  Podsumowując, były to wspaniałe, pełne przygód 5 miesięcy, które na zawsze pozostaną
  w mojej głowie i nikt mi tego nie odbierze. Nie tylko świetnie się bawiłam,
  ale także stałam się pewniejsza siebie i samodzielniejsza, zapoznałam się z
  innym systemem nauczania, a także poznałam przecudownych ludzi z różnych zakątków
  świata. Moja rada: jedźcie bo naprawdę warto! 
Dagmara Ilukowicz 
 Język biznesu